Kasia Kowalska - Wilczy Apetyt

 

Pazerno?æ, jak bluszcz razem z wiekiem w twym ciele rozrasta
oplata ci serce i rozum, ju¿ w sid³ach jej trwasz
nienawi?æ do innych i zazdro?æ ci oczy przes³ania
a ogrom twych potrzeb to wielka studnia bez dna

Wilczy apetyt dzi? masz
mym kosztem bawisz siê
niewinn¹ przy tym masz twarz
zatrut¹ w ¿y³ach krew
zwinnie kryjesz swój fa³sz
lecz we mnie budzi wstrêt
tak dwulicowy kto?

Rozchwiana wewnêtrznie swym ch³odem zewnêtrznym odstraszasz
a grzechy jak silny narkotyk nie daj¹ ci spaæ
u?piony zbud? rozum, wytê¿aj swe si³y i b³agaj
by kto? poda³ rêkê, otworzy³ ci oczy na prawdy ?wiat

Wilczy apetyt dzi? masz
mym kosztem bawisz siê
niewinn¹ przy tym masz twarz
zatrut¹ w ¿y³ach krew
zwinnie kryjesz swój fa³sz
lecz we mnie budzi wstrêt
tak dwulicowy kto?

Wilczy apetyt dzi? masz
zwinnie kryjesz swój fa³sz
przy tym niewinn¹ tak¹ masz twarz