Kasia Kowalska - Samotnie Spêdze Noc

 

My?li czarne na codzieñ mam
albo defekt inny
nie chcê czuæ jak stajemy siê
wobec siebie zimni
dobrze smakuje kawy ³yk
?wie¿y powietrza ch³ód
w ka¿dy dzieñ gdy ciebie brak
dotyk twój tak koj¹cy by³
teraz ju¿ go nie chcê
i wszystkich rzeczy z³o¿onych na
me w¹tpliwe szczê?cie
sama przed sob¹ przyznaæ chcê
nie zmusza przecie¿ nikt
nie wierzy³am nigdy w nas

S³owa z twych ust, ¿e siê starasz jak nikt
korowody twych k³amstw
nie przes³oni¹ mych prawd
je?li tak¹ mi³o?æ chcesz daæ mi
to samotnie spêdzê noc

Dzi? wiem, ¿e kiedy? znajdê
mych ³ez serce warte
mam czas by czekaæ na znak
z³y los przytrafi³ siê
i co noc w milczeniu chcê tkwiæ
by ju¿ nie straciæ mych szans
by ju¿ nie sp³oszyæ mych szans

Wcale nam tak nie by³o ?le
tak przynajmniej czu³e?
jeszcze dzi? w os³upieniu trwasz
jeszcze brak ci tchu - wiem
samotno?æ ciê¿ka staje siê
nie starcza czasem si³
w ka¿dy dzieñ, gdy kogo? brak

Be³kot z twych ust, ¿e siê starasz jak nikt
korowody twych k³amstw
nie przes³oni¹ mych prawd
je?li tak¹ mi³o?æ chcesz daæ mi
to samotnie spêdzê noc

Dzi? wiem, ¿e kiedy? znajdê
mych ³ez serce warte
mam czas by czekaæ na znak
z³y los przytrafi³ siê
i co noc w milczeniu chcê tkwiæ
by ju¿ nie straciæ mych szans
by ju¿ nie sp³oszyæ mych szans

Niepotrzebni ju¿ sobie tak
ws³uchujemy siê w noc
zagubiony rytm naszych cia³
straci³ ju¿ moc
straci³ ju¿ swój dawny czar