Happysad - Nostress

 

Jak min?? dzie?? -nie pytam,
I tak widzimy si? rzadko.
To ju? chyba rok,
Odk?d na Ciebie nie patrz?.
Raczej nie podajemy sobie r?k,
Raczej nie pokazujemy palcem.
Raczej ma?o obchodzimy si? nawzajem..

My - dzieci dekadentów,
Córki, synowie rozpusty.
Alkohol mamy od zawsze we krwi,
Rozum genetycznie struty.
Raczej nie ?yczymy nikomu ?le,
Raczej nikomu dobrze.
Raczej siedzimy na dachach,
Bawimy si? w powietrze...

Nostress- my?l? tylko o sobie

Podró?e z i pod pr?d,
Nieko?cz?ce si? nigdy.
Taka nasza ma?a wi??,
Ziarno nienawi?ci.
Raczej nigdy nie b?dzie lepiej,
Tak, jak nigdy nie by?o ?le.
Raczej ju? zostanie
Tak, jak jest.

Wokó? szemrz? polityczne wszy,
Wokó? rozprzestrzenia si? gaz.
Pani z ekranu straszy palcem.
Jak to ma?o obchodzi nas..
Raczej nigdy nie b?dziemy tym,
Kim raczej chcieliby?my by?.
Raczej siedzimy na dachach,
Bawimy si? powietrzem...

Nostress- my?l? tylko o sobie...