Czerwone Gitary - Dozwolone od lat osiemnastu

 

Nie mo¿emy i?æ dzisiaj do kina:
"Dozwolone od lat osiemnastu".
Mówiæ: "ch³opiec mój, moja dziewczyna";
"Dozwolone od lat osiemnastu".
Czy mi wolno zakochaæ siê w tobie,
W twym u?miechu i twych oczu blasku?
Czy kto? g³osem surowym nie powie:
"Dozwolone od lat osiemnastu".

Taki refren powtarza starszy brat:
"Dozwolone od osiemnastu lat".
Wiêc po nocach siê ?ni - ju¿ ka¿dy zgad³ -
"Dozwolone od osiemnastu lat".

Lecz mo¿emy umówiæ siê z wiosn¹ -
"Dozwolone do lat osiemnastu".
?miaæ siê, ?piewaæ piosenki zbyt g³o?no -
"Dozwolone do lat osiemnastu".
W ?nie¿n¹ bitwê zabawiæ siê zim¹ -
"Dozwolone do lat osiemnastu".
Mówiæ: "Serwus" do swojej dziewczyny -
"Dozwolone do lat osiemnastu".

Nowy refren powtarza wszystkim wiatr:
"Dozwolone do osiemnastu lat".
Znów po nocach siê ?ni - ju¿ ka¿dy zgad³ -
"Dozwolone do osiemnastu lat".

Czas ucieka, choæ nikt go nie prosi,
Wkrótce drog¹ wybierzesz ju¿ w³asn¹.
I nied³ugo przestanie ci groziæ
"Dozwolone od lat osiemnastu".
Ale choæby? przekroczy³ trzydziestkê -
Gdy pewnego dnia kiepski masz nastrój,
To rób wszystko, co tylko na ?wiecie
Dozwolone do lat osiemnastu.