Cool Kids Of Death - Plan Ewakuacji

 

Pewien zwyk?y kto?,
Gdzie? na twarzy zblad?.
Kiedy zrobi? krok
I w pu?apk? wpad?.
Od tej pory wi?c,
Ju? t? m?dro?? zna.
Czasem g?upi krok,
Konsekwencje ma.

Pewien zwyk?y kto?,
Który sta? si? ba?,
Biega? noc i dzie?,
Ale w kó?ko gna?.
A? którego? dnia,
Si? wydarzy? cud.
I go b??dny krok,
W dobr? stron? zwiód?.

P?yn? minuty i godziny,
Z pozoru ca?kiem zwyk?y stan.
Siedzimy cicho i kre?limy
Ewakuacji plan.
P?yn? minuty i godziny,
I nadal nic si? nie chce sta?.
Wi?c gdy ten plan ju? wymy?limy,
To damy zna?.

Pewien zwyk?y kto?,
Taki zwyczaj mia?,
?e porzuca? dom
I na dworcach spa?.
A gdy zbudzi? go,
Do odjazdu znak.
Bardzo uciec chcia?,
Lecz nie wiedzia? jak.

P?yn? minuty i godziny,
Z pozoru ca?kiem zwyk?y stan.
Siedzimy cicho i kre?limy
Ewakuacji plan.
P?yn? minuty i godziny,
I nadal nic si? nie chce sta?.
Wi?c gdy ten plan ju? wymy?limy,
To damy zna?.

P?yn? minuty i godziny
I nadal nic si? nie chce sta?.
Wi?c gdy ten plan ju? wymy?limy,
To damy zna?.